Niegodność
dziedziczenia a wydziedziczenie (cz. I wydziedziczenie)
W
prawie spadkowym regulowane są dwie instytucje z którymi każdy
spadkodawca winien się zapoznać, aby świadomie podejmować decyzje
majątkowe na wypadek śmierci.
Pierwsza
z nich o której warto pamiętać to wydziedziczenie.
Jest
to instytucja, która w skutkach powoduje, iż uprawniony do
zachowku (zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom
spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą
się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli
zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału
spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w
innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału, przy czym
jest to określone roszczenie pieniężne art. 991 §
1 kc), zachowku nie otrzyma.
Przykład:
Spadkodawcą jest ojciec mający dwóch dorosłych zdrowych synów,
jednemu z nich w formie testamentu zapisał cały swój majątek.
Drugi syn został całkowicie w testamencie pominięty. Co do zasady
przysługiwać mu będzie roszczenie pieniężne (zachowek) od
drugiego brata równy 1/4 wartości spadku (1/2 taki udział miałby,
gdyby testamentu nie było i w grę wchodziło dziedziczenie ustawowe
x 1/2 art. 991 § 1kc ).
Chcą
pozbawić drugiego syna zachowku ojciec w naszym przykładzie może
wydziedziczyć syna a więc pozbawić go prawa do zachowku.
Aby to skutecznie uczynić winien to zrobić w ważnym testamencie
(najpewniej jest uczynić testament w formie aktu notarialnego).
Przyczyny
wydziedziczenia jasno określa art. 1008 kc, który stanowi, iż
uprawniony do zachowku zostaje jego pozbawiony, jeżeli:
a/.
wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny
z zasadami współżycia społecznego;
b/.
dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych
mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub
wolności albo rażącej obrazy czci;
c/. uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy
obowiązków rodzinnych.
Ważna uwaga przyczyna
wydziedziczenia musi być zarówno prawdziwa (tę kwestię będzie
badał są w sprawie o zachowek) oraz musi być wyraźnie wynikać z
testamentu. Musi zostać wskazana w taki sposób, aby przynajmniej
w drodze wykładni można było ustalić, która z przyczyn
wymienionych w art. 1008 wystąpiła w konkretnym przypadku. Podstawę
wydziedziczenia może stanowić jedynie przyczyna przewidziana ustawą
(tak też wyrok SN z 23 czerwca 1998 r., III
CKN 561/97, LexisNexis nr 2111053). Jak wynika z orzeczeń sądów
powszechnych oraz SN nie wystarczy samo powołanie się na literalne
brzmienie art. 1008 kc należy opisowo wskazać na czym ta przyczyna
w konkretny przypadku polega. Przykład: Wydziedziczam
mojego syna Artura Kwiatkowskiego urodzonego 10.02.1983 roku w
Warszawie, PESEL 8302109803, gdyż nie dopełnia on względem mnie
obowiązków rodzinnych tj. od roku 2008 nie interesuje się moim
stanem zdrowia, nie pomaga mi w żaden sposób, nie utrzymuje żadnych
kontaktów ze mną pomimo wielokrotnych prób nawiązania ich z mojej
strony. Przy czym w dużej mierze wynika to stąd, iż mój syn jest
alkoholikiem a pod wpływem alkoholu przed rokiem 2008 dopuszczał
się wobec mnie rękoczynów.
Zwracam
uwagę, iż przyczyny wydziedziczenia muszą mieć charakter
uporczywy, jednorazowe zachowanie czy krótkotrwałe stany nie
stanowią przyczyny wydziedziczenia. Na koniec wypada dodać, iż
przebaczenie niweczy skutki wydziedziczenia (art. 1010 §
1 kc).
Radca
prawny Adrian Goska, prawnik zarządzający Kancelarie Radców
Prawnych Goska&Gortat
artykuł opublikowano także: na stronach infor.pl
http://www.infor.pl/prawo/spadki/postepowanie-spadkowe/696645,Wydziedziczenie-czyli-pozbawienie-zachowku.html
Wiele lat temu zostałam niesłusznie wydziedziczona przez swojego ojca. Niesłusznie, ponieważ od zawsze starałam się w każdy możliwy sposób spełnić jego oczekiwania, a mój brat - prawdziwy darmozjad - nie musiał robić w zasadzie nic, by być jego ulubieńcem. Jak się okazało, gdy ojciec umarł, nie uwzględnił mnie w testamencie - czy w takiej sytuacji mogę podjąć starania o zachowek? Proszę, pomóżcie...
OdpowiedzUsuńPrawnicy z kancelarii Chmurski i Trzebiatowski www.chmurski.com.pl/ - nie znam lepszych specjalistów.
OdpowiedzUsuń