Witam,
Zacznę od tego, że długi należy spłacać, ale są takie sytuacje, kiedy płacić już nie musimy ... (wedle reguł prawa stanowionego oczywiście).
Bardzo często zdarza się w naszym pięknym kraju, że nagle przy kawie porannej listonosz przynosi list od komornika. Po kilku chwilach zaskoczenia oraz wyrazu twarzy z pod tytułem a o co chodzi, dowiadujemy się, że mamy dług z roku ...1999. Kto pamiętał kto wtedy był premierem ? mało kto a jeszcze mniej z nas pamięta, czego to wtedy nie dopłaciliśmy (kablówka, telefon ?).
Potem zaczynamy główkować a proces sądowy był... a no nic nie dostałem... Dlatego poniżej dla zagubionych przedstawiam krok po kroku zasady działania.
1/. nie panikuj zawsze coś można zaradzić, jeżeli jesteś w stanie po przeczytaniu tych wskazówek sam to zrobić, działaj, jeżeli nie jak najszybciej udaj się do profesjonalnego prawnika (radcy prawnego, adwokata).
2/. dokładnie przeczytaj co otrzymałeś, jeżeli jest to pismo od komornika, jest na nim jego nazwisko, siedziba i zwykle telefon (we wtorki większość z nich odbiera telefony w inne dni różnie), jak jest akurat wtorek możesz zadzwonić i spytać o tzw. tytuł wykonawczy (czyli nakaz zapłaty, czyli orzeczenie sądu na mocy którego wszczęto egzekucję). Nakazy zapłaty sądy wydają na posiedzeniach niejawnych bez udziału stron i doręczają na adres wskazany w pozwie. Jeżeli listonosz na kopercie napisał "adresat nie podjął w terminie" to sąd po upływie 14 dni uprawomocnia nakaz i do komornika. Jak pisze "wyprowadził się, nieznany" sąd nie może uprawomocnić nakazu ! Na doręczonym piśmie od komornika jest napisane na podstawie jakiego tytułu wykonawczego wszczęto egzekucję i kto jest wierzycielem. A jest nim zwykle firma skupująca długi z Luxemburga, Piły, Warszawy, o której nigdy nie słyszeliście. Kupiła ona dług w pakiecie z innymi długami, tzn. worek z długami np. wart nominalnie 1.000.000 zł za który płaci np. 50.000 zł i windykuje. Tam w tym worku jest wszystko i dług osób już dawno zmarłych, przedawnione długi (takie których płacić nie trzeba). Jak już to wiesz, musisz działać !
3/. w ciągu 7 dni od odbioru 1 listu od komornika można złożyć zażalenie na nadanie klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty, wyrokowi zaocznemu, jeżeli nigdy nie otrzymaliśmy zawiadomienia z sądu (np. z powodu zmiany adresu).
4/. piszemy do sądu wniosek o doręczenie nakazu na adres prawidłowy i składamy sprzeciw w ciągu 14 dni od dnia otrzymania nakazu z pozwem.
5/. jeżeli adres w pozwie był prawidłowy (ale i tak nie odebraliśmy 1 pisma z sądu, np. długie wakacje, konieczny będzie wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu składany wraz z samym sprzeciwem).
Wiem, że to trochę może skomplikowane, ale warto walczyć, gdyż w 90 % przypadków długi są przedawnione a sprawa jest do wygrania.
Dlatego najlepiej do radcy, który z pewnością pomoże.
Pozdrawiam.
Tekst opublikowano take na:
http://www.infor.pl/prawo/spadki/postepowanie-spadkowe/697150,Co-robic-gdy-dostalem-pismo-od-komornika-Poradnik-krok-po-kroku.html?force=1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz